Sprawozdanie a powszechny obowiązek obrony RP" |
Dnia 7 października 2009 w Wojskowej Akademii Technicznej odbyła się konferencja naukowa zatytułowana "Profesjonalizacja Sił Zbrojnych a powszechny obowiązek obrony RP". Wśród zaproszonych gości i uczestników konferencji zorganizowanej przez Wojskową Akademię Techniczną, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Uniwersytet Jagielloński, Uniwersytet Warszawski i Polski Uniwersytet na Obczyźnie z Londynu, byli m.in. ostatni prezydent RP na Uchodźctwie Ryszard Kaczorowski, a także pan Rektor Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie - Profesor Wojciech Falkowski wraz z małżonką.
Pan Profesor Wojciech Falkowski wraz z małżonką - dr Bernice McManus Falkowską
Profesor Artur Andrzejuk był jednym z uczestników konferencji. Wygłosił on referat zatytułowany "Etyczny aspekt powszechnego obowiązku obrony ojczyzny - profesjonalizacja powszechnego obowiązku" (PREZENTACJA - TEKST).
Prelegent, zanim przystąpił do przedstawiania swojego odczytu wyraził swoją radość z obecności na jego wystąpieniu Jego Magnificencji Rektora Polskiego Uniwersytetu na Obczyźnie, pana profesora dra Wojciecha Falkowskiego i jego małżonki dr Bernice McManus-Falkowskiej. A. Andrzejuk podzielił się także z zebranymi pewną refleksją ogólną, że oto w Wojskowej Akademii Technicznej, która w okresie PRL-u była jedną z najbardziej "zsowietyzowanych" uczelni w Polsce, dziś patronem honorowym konferencji jest ofiara sowieckich prześladowań Polaków w osobie pana profesora W. Falkowskiego. Jest to zdaniem mówcy ewidentny znak polskich przemian w ostatnim dwudziestoleciu.
W swoim referacie Profesor Andrzejuk zwrócił uwagę na rozróżnienie między prawem a obowiązkiem do obrony własnej. Stwierdził, że człowiek w stosunku od samego siebie ma prawo, a nie obowiązek do obrony. Jednak w stosunku do osób powierzonych opiece - człowiek ma obowiązek obrony! Konkluzją referatu była teza, jak by się wydawało dziś nieco zapomniana, iż pokój jest pierwszym i najważniejszym dobrem społecznym, zaś jego zapewnienie stanowi podstawowy obowiązek państwa.
Pytając o charakter przyszłego, możliwego
teatru działań wojennych, referent stwierdził, że scenariusze mogą być
oczywiście różne i – jak to miało miejsce w przeszłości – te najbardziej
prawdopodobne mogą nie zostać zrealizowane. Nie zwalnia to jednak
państwa i jego sił zbrojnych z przygotowywania się na wszelkie możliwe
ewentualności, zgodnie z zasadą: si vis pacem, para bellum. Kilka
rzeczy - zdaniem prof. Andrzejuka - jednak wydaje się pewnych.
Pierwsza z nich, to niezwykłe nasycenie armii wysoko zaawansowaną
technologią. Wskazują na to operacje wojskowe ostatnich czasów,
radykalnie zdominowane przez lotnictwo i wojska rakietowe. Wynika z tego
konieczność zaangażowania specjalistów i zupełną zbędność „mięsa
armatniego”.
Z tym procesem zbiega się drugi, polegający na radykalnie zwiększonym
zaangażowaniu w wojnę cywilnego zaplecza. Ostatnie wojny pokazują, że
stosunek ofiar cywilnych do wojskowych rośnie w tempie geometrycznym.
Wynika stąd konieczność zbudowania systemu obrony terytorialnej, w który
zaangażowane muszą być bardzo różne służby. Przykładem może być tutaj
chociażby zagrożenie bronią biologiczną. W obronę przed nim zaangażowane
są przede wszystkim poczty, szpitale, szkoły, a nawet zakłady przemysłu
spożywczego.
Wobec tego A. Andrzejuk zaryzykował twierdzenie, że obok koniecznej
profesjonalizacji armii, musi przebiegać równoległy proces powszechnego
zaangażowania obywateli w obronę przed zagrożeniami. Musi nastąpić coś,
co nazwano w tym referacie profesjonalizacją powszechnego obowiązku
obrony Ojczyzny.
Profesor Artur Andrzejuk podczas wygłaszania referatu
W dyskusji, na wstępną część referatu prof. Andrzejuka zareagował gen. dyw. dr Romuald Ratajczak, komendant-rektor Akademii Obrony Narodowej, który oświadczył, że jako podchorąży WAT w okresie PRL (ukończył tę uczelnię w 1978 r.) w murach tej uczelni nie odczuwał "sowietyzacji". W odpowiedzi, prof. Andrzejuk uznał, że odczucia podchorążych mogą być różne, ale swoja opinię oparł na faktach, które są następujące: Po aresztowaniu przez Informację Wojskową twórcę WAT i jego pierwszego komendanta, przedwojennego oficera, gen. Floriana Grabczyńskiego w 1951 r. komendę WAT objął sowiecki generał Jevgienij Leoszenia, który skompromitował się m.in. w 1956 r. przygotowywaniem słuchaczy WAT do ataku na mieszkańców Warszawy, gdyby wybuchły w niej protesty podobne do poznańskich. Leoszenia został po Październiku usunięty, a jego miejsce zajął inny sowiecki generał Michaił Owczinnikov, który jeszcze długo kierował WATem.
[Zob. Poczet Rektorów WAT - http://www.wat.edu.pl/0000101.php?=te_ser=1031461]
Prócz Profesora Artura Andrzejuka w sekcji wystąpiło grono politologów, historyków i innych badaczy zajmujących się zagadnieniem profesjonalizacji Sił Zbrojnych.
Od lewej: prof. dr hab. Konstanty Adam Wojtaszczyk (UW), Dr Artur Gruszczak (UJ),
gen. dyw. w st. spocz. dr hab. Julian Maj, prof. WAT, gen. bryg. dr hab. inż. Zygmunt Mierczyk, prof. WAT
oraz dr hab. Artur Andrzejuk, prof. UKSW i prof. dr hab. Zdzisław Mach (UJ).
W przerwie konferencji goście zwiedzali Salę Tradycji WAT, wpisywali się do Księgi Pamiątkowej i mieli możliwość posilenia się specjalnościami wojskowej kuchni.
|
|
|
|||||||||
|
|
|
|||||||||
|
|
|
|||||||||
|
|
|
|||||||||
|
|
|
Sprawozdanie opracowała dr Magdalena Płotka
Autorka fotografii,
dr Izabella Andrzejuk z wartownikiem
Reperkusje i polemiki po konferencji |
Korespondencja w sprawie publikacji Ad vocem generałowi Mierczykowi w „Naszej Służbie” |
Kopia wniosku o publikację Ad vocem generałowi Mierczykowi (prof. Artur Andrzejuk) |
Odmowna odpowiedź Redaktora Naczelnego (ks. płk Krzysztof Wylężek) |
Epilog |
Złoty medal za zasługi dla obronności kraju dla prof. Artura Andrzejuka |