Tomizm konsekwentny na Międzynarodowym Kongresie Tomistycznym w Rzymie

 

 

 Pomnik św. Tomasza w "Angelicum"

 

W dniach od 21 do 25 września 2003 roku Papieska Akademia św. Tomasza z Akwinu (PAST) oraz Międzynarodowe Towarzystwo św. Tomasza z Akwinu (SITA) zorganizowały w Rzymie kolejny Międzynarodowy Kongres Tomistyczny, odbywający się w watykańskim Palazzo della Cancelleria oraz na Papieskim Uniwersytecie św. Tomasza z Akwinu, zwanym “Angelicum”.

Otwarcie kongresu w Palazzo della Cancelleria

 

Kongres nosił tytuł: Humanizm chrześcijański w trzecim tysiącleciu w świetle myśli św. Tomasza (Christian Humanism in the Third Millennium: The Perspective of Thomas Aquinas). Zgłoszono nań kilkaset referatów, które rozdzielono na kilka sekcji: historyczna, chrystologiczna, metafizyczna, prawa naturalnego i ludzkiego (natural law and Human Rights Session), nauk szczegołówych (Scientific Session), antropologiczna, moralności (Moral Session), politologiczna (Political Session), edukacji i kultury, teologiczna i biblijna. Każdego dnia Kongresu odbywały się też sesje plenarne, na których referaty wygłaszali najbardziej znani aktualnie uczeni, zajmujący się myślą św. Tomasza z Akwinu. 

Profesorowie Wippel, Seidl, Zimmermann

 

Profesorowie Mondin, Rodriguez, McInerny

 

Specjalne posłanie do uczestników Kongresu wystosował papież Jan Paweł II. Ojciec święty nazwał w nim Tomasza Doctor Humanitatis, co jest trzecim oficjalnym tytułem Akwinaty w Kościele katolickim (obok Doctor Divinitatis i Doctor Communis Ecclesiae) i wyraził swoje głębokie przkonanie, że tomizm jest tą doktryną, którą Kościół powinien wprowadzić w trzecie tysiąclecie ery chrześcijańskiej.

 

1. Uwagi o Kongresie

 

Dla ogólniej orientacji w problematyce i “idei przewodniej” kongresu warto przyjrzeć się programowi sesji plenarnych, gdyż najlepiej ukazują one zamysł organizatorów i stan szeroko pojętego tomizmu. Należy dodać, że każdy dzień Kongresu miał swój tytuł, a referaty na sesji otwierającej i zamykającej Kongres wygłosili najwyżsi funkcjonariusze Kurii Rzymskiej, odpowiedzialni za naukę i kulturę. Kongres inaugurował kard. Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji Wychowania Katolickiego, wystąpieniem zatytułowanym: W kierunku autentycznego humanizmu poczynając od autentycznego chrześcijaństwa. Propozycja św. Tomasza z Akwinu – Doktora Humanizmu i Powszechnego Doktora Kościoła (Verso l’autentico umanesimo a partire dall’autentico cristianesimo. La prospettiva di San Tommaso d’Aquino – Doctor Humanitatis e Doctor Communis Ecclesiae)

Kard. Zenon Grocholewski otwiera Kongres

 

Na sesji zamykającej Kongres wystąpił kard. Paul Poupard, Przewodniczący Papieskiej Rady Kultury, wygłosił referat zatytułowany: Chrześcijańska kultura osoby i korzenie humanizmu trzeciego tysiąclecia (La cultura cristiana della persona alle radici dell’umanesimo del terzo millennio). Nie udzielał się natomiast na Kongresie najbardziej prominentny kontestator tomizmu w Kurii Rzymskiej, kard. Joseph Ratzinger, prefekt Kongregacji Doktryny Wiary; należał on wszakże do Komitetu Honorowego Kongresu, obok kilkunastu innych purpuratów i byłego prezydenta republiki, Giulio Andreottiego.

Prof. Abelardo Lobato OP

 

Należy dodać, że spiritus movens całego Kogresu był prezes SITA, prof. Abelardo Lobato oraz że zaplanowano specjalną audiencję dla uczestników Kongresu u Ojca świętego, którą odwołano z powodu niedyspozycji Papieża.

 

"Anioł Pański" z papieżem Janem Pawłem II

we środę po zakończeniu Kongresu

Całościowego obrazu tak samego Kongresu, jak i kondycji tomizmu w Kościele i świecie należałoby szukać na sesjach szczegółowych (special sessions). Oczywiście sesje te odbywały się w kilku grupach tematycznych zarazem, dlatego ostatecznym punktem odniesienia mogą być w chwili obecnej abstrakty (w języku angielskim) wszystkich zgłoszonych referatów (było ich ok. 400). Analizując te abstrakty, odnosi się wrażenie, że tomistyczna perspektywa, o której mówi się w tytule Kongresu jest dość mglista i mocno odległa. Raczej był to Kongres szeroko pojętej filozofii chrześcijańskiej. Pisma Tomasza z Akwinu były na Kongresie przywoływane znacznie rzadziej niż np. wystąpienia obecnego Papieża. Prawie nie było referatów analizujących wypowiedzi Akwinaty. 

 

Alegoria nauki św. Tomasza - mozaika w Pałacu Apostolskim

 

Było nieco wystąpień na temat różnych konsekwencji filozoficznych i teologicznych ujęć Tomasza (do tej grupy zaliczam też i nasze referaty). Część wystąpień poświęcono współczesnym tomistom w różnych krajach – można było na ich podstawie dowiedzieć się, jakie aspekty nauki Doktora Humanizmu podejmowane są w różnych krajach i ośrodkach. W zadziwiający sposób niektórzy prelegenci z Ameryki Łacińskiej (i nie tylko) łączyli tomizm z teologią wyzwolenia lub dość agresywnym feminizmem. Niektóre referaty odbiegały w tak zasadniczy sposób nie tylko od tomizmu, lecz i tematu Kongresu, że budziły zdziwienie i pytanie o kryteria, dla których zakwalifikowano je na ten Kongres.

Dużo było na Kongresie załamywania rąk nad współczesną kulturą, jej zwyrodnieniami i antyintelektualnych charakterem. Ta krytyka dokonywana jednak była w poczuciu bezsilności wobec tych negatywnych zjawisk. Wielu prelegentów wyrażało przekonanie o słabości tomizmu. Szkoda, że na Kongresie nie sformułowano, ani diagnozy przyczyn tej słabości, ani nie zaproponowano jakiejś terapii lub choćby środków zaradczych. Nie wskazywano na Kongresie na przykład na potrzebę studiów źródłowych nad tekstami Tomasza z Akwinu; raczej dominowało przekonanie, że wszystko, co istotne w tych tekstach zostało “wyczytanie” i przekazane nam przez “wielkich” tomistów poprzedniego pokolenia. Prominentni prałaci Kościoła nie zauważyli – ze swej strony - że troska o tomizm po Soborze Watykańskim II, pomimo różnych oficjalnych papieskich enuncjacji, przestała być pierwszoplanową sprawą kościelnych instytutów naukowych. W tej mierze aktualne są wciąż słowa prof. Mieczysława Gogacza, wypowiedziane przy podobnej okazji (po Międzynarodowym Kongresie Tomistycznym w 1974 r., zorganizowanym w 700 rocznicę śmierci Tomasza z Akwinu): “Tomizm ... zarysował się na Kongresie zgodnie z tym, co w różnych krajach i środowiskach już wypracowano, o czym wiemy z publikacji. Mówiąc dokładniej przeważał tomizm podręcznikowy, dość werbalny, który nie może zainteresować precyzyjnie myślących kantystów, fenomenologów, filozofów języka, czy nawet egzystencjalistów”. Wydaje się, że i dziś – podobnie jak wtedy – jako coś niezbędnego dla tomizmu jawi praca historyków filozofii, mająca rangę – według wyrażenia M.Gogacza – hermeneutyki metafizyki. O tę metafizykę bowiem dopominali się uczestnicy Kongresu, o potrzebie usytuowania metafizyki jako fundamentu kultury mówił – w rozmowie z przedstawicielami UKSW – kard. Zenon Grocholewski.

Ks.T.Stępień, Kard.Z.Grocholewski, Dr K.Wojcieszek, Prof. H.Seidl

 

Prof.A.Andrzejuk, Kard.Z.Grocholewski, Dr K.Wojcieszek

Głównym mankamentem Kongresu, szczególnie w odniesieniu do prac w sekcjach, był brak tłumaczenia. Mówcy – poza nielicznymi – przemawiali w swych ojczystych językach, wśród których królowały włoski i hiszpański, zazwyczaj niezrozumiałe dla “anglojęzycznej” części uczestników (niekiedy Włosi “skracali” swe zbyt długie wystąpienia poprzez szybkie czytenie, przez co stawali się niezrozumiali nawet dla obcokrajowców dość dobrze władających ich językiem). Czyniło to z Kongresu istną wierzę Babel, zwłaszcza, że można było – oprócz już wymienionych języków – usłyszeć jeszcze angielski, niemiecki, francuski, portugalski, łacinę. Sytuację ratowały anglojęzyczne abstrakty referatów – przydałoby się jednak tłumaczenie wystąpień na któryś z “północnych” języków europejskich. Zwłaszcza, że odnosiło się wrażenie, że sytuacja “odwraca się” gdy ktoś mówił po angielsku, francusku lub niemiecku. Ta niewątpliwa “pierworodna wina” Kongresu miała też i swoje “błogosławieństwa” – zintegrowała bowiem “anglojęzyczną” część uczestników, w wyniku czego np. pracownicy UKSW nawiązali kontakty naukowe z Amerykanami z Nowego Yorku, Filadelfii i Chicago. (Inauguracją tych kontaktów był specjalny lunch, na który zaproszono nas do Kolegium Amerykańskiego w dniu 23 września).

 

O.Donowann SJ, Dr K.Wojcieszek, Ks. dr T.Stepień

 

Prof.A.Andrzejuk, O.Donowann SJ, Dr K.Wojcieszek 

 

2. Historycy filozofii z UKSW na Kongresie

 

Polacy stanowili na Kogresie dość liczną grupę narodową, w której niewątpliwie dominowali reprezentaci Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Przybyli oni do Rzymu w zorganizowanej grupie “pod dowództwem” siostry prof. dr hab. Zofii Józefy Zdybickiej, wieloleniego dziekana KUL-owskiego Wydziału Filozoficznego. Oprócz Siostry Profesor, która wspólnie z prof. A. Lobato kierowała obradami sekcji antropologicnej, przedstawiciel KUL - prof. dr hab. Piotr Jaroszyńki miał wykład na Sesji plenarnej Kongresu, a ks prof. dr hab. Moskal wygłosił referat na sesji historycznej. Oprócz nich przybyło na Kongres z Lublina szereg młodszych badaczy, którzy wygłaszali referaty na różnych szczegółowych sesjach Kongresu..

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego reprezentowało na Kongresie tylko czterech filozofów (wymieniam alfabetycznie): dr hab. Artur Andrzejuk, kierownik Katedry Historii Filozofii Starożytnej i średniowiecznej na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej, ks. dr Tomasz Stępień, adiunkt w Pierwszej Katedrze Teologii Dogmatycznej na Wydziale Teologicznym, dr Krzystof Wojcieszek, wykładowca z Wyższej Szkoły im. Bogdana Jańskiego w Warszawie, do roku akademickiego 2002/2003 związany ze Studium Zaocznym i Podyplomowym UKSW, dr Krzysztof Wroczyński, adiunkt w Katedrze Etyki na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej, który na sesji dotyczącej kultury i edukacji wygłosił referat zatytułowany Uwagi na temat miejsca filozofii we współczesnej kulturze (Remarks on the Position of Philosophy within Contemporary Culture).

Uczniowie prof. M.Gogacza, związani z Katedrą Historii Filozofii Starożytnej i średniowiecznej UKSW zaprezentowali na Kongresie główne i charakterystyczne tezy tomizmu konsekwentnego, sformułowanego i nauczanego przez prof. M. Gogacza w ATK i kontynuowanego dziś przez jego uczniów w UKSW.

Delegacja UKSW na dziedzińcu Palazzo della Cancelleria

 

I tak, ks. dr Tomasz Stępień przedstawił referat zatytułowany Nowa koncepcja rozumienia człowieka w warszawskiej szkole tomizmu konsekwentnego (New Conceptions in the Understanding of Man in the Warsaw School of Consequential Thomism [tekst oryginalny: http://e-aquinas.net/pdf/stepien.pdf]). Mówca zaznaczył na wstępie, że szkoła tomizmu konsekwentnego jest jedną z propozycji interpretowania tekstów św. Tomasza i rozwijania jego filozofii, podkreślając, że założyciel Szkoły, prof. M. Gogacz wierzył, że teksty Akwinaty zawierają kompletny system filozoficzny i proponował studia nad tektami Tomasza bez odwoływania się przy tym do współczesnych mód filozoficznych. Ks. T. Stępień podkreślił, że naukowcy z warszawskiej szkoły tomizmu konsekwentnie kładą nacisk rolę aktu istnienia na polu metafizyki i innych dyscyplin filozoficznych, włączając w to antropologię filozoficzną. Najważniejszym rezultatem studiów nad aktem istnienia jest – według mówcy - nowa teoria osoby i modyfikacja teorii stawarzania. Gdy chodzi o rozumienie osoby, nowość polega na zwróceniu uwagi na istotę człowieka, opisaną jako subsystencja. Daje to możliwość nowego sformułowania definicji osoby, jako bytu jednostkowego o intektualnej subsystencji (intellectualis subsistentia individum ens). Nowe podejscie do ujęcia stworzenia, polega – zdaniem Księdza Doktora - na uznaniu, że Bóg jako Samoistny Akt istnienia stwarza akt istnienia bytu jednostkowego, ale nie stawarza formy bytu, która jest tworzona przez ten akt istnienia we współpracy z innymi zewnętrzymi przyczynami (tj. przyczynami celowymi).

Referat ks. dr. T.Stępnia prezentowny był na sesji historycznej, której przewodniczył prof. Leo Elders. Reagował on żywo na rysowane przez Prelegenta “ilustracje” tomizmu konsekwentnego, a w podsumowaniu podkreślił swoje zainteresowanie przedstawionymi badaniami i wysoko ocenił sam referat.

 

Dr Krzysztof Wojcieszek w referacie zatytułowynym Ludzkie stawanie się: nowe zastosowanie dla starej tomistycznej teorii (Human Coming to Be: A new proposal for the Old Thomisic Theory [tekst oryginalny - http://e-aquinas.net/pdf/wojcieszek.pdf]) stwierdził, że arystotelesowska teoria powstawania człowieka z jej ideą animacji przez kolejne doskonalsze dusze nie jest zgodna z oryginalną metafizyką "esse" wypracowaną przez św. Tomasza z Akwinu. Stanowi ona również – zdaniem K. Wojcieszka - słaby punkt wyjścia dla współczesnych bioetyków, postulujących ochronę życia ludzkiego od poczęcia rozumianego jako początek biologicznego rozwoju. Mówca podkreślił, że autentyczna myśl Tomasza o powstawaniu (autentyczna, czyli zgodna z rdzeniem jego metafizyki) powinna opisywać takie same wydarzenia dla wszystkich substancji stwarzanych przez Boga (creatio actus essendi bytu przygodnego). Tylko Istnienie Samoistne może być przyczyną sprawczą jakiegokolwiek bytu powstającego. Stworzone "esse" tego bytu współpracuje z zespołem wtórnych przyczyn - przyczyn celowych (definicja prof. M. Gogacza) wyznaczających miarę dla danego aspektu istoty powstającego bytu. Można powiedzieć, że skuteczne (zgodne z naturą danego bytu) stwarzanie jest możliwe w obecności minimalnego zestawu takich przyczyn, przyporządkowanych do odpowiednich aspektów istoty powstającego bytu. Współczesne dane naukowe sugerują, że w przypadku człowieka ten specjalny moment zachodzi w chwili ostatecznego zestawienia genetycznego opisu ciała (integracja i duplikacja właściwego genomu) - kilka godzin po akcie zapłodnienia, ale ciągle w stadium zygoty.

Stara teoria sukcesywnej animacji kolejnymi duszami jest faktycznie – podkreślił Prelegent - opisem komponowania się niezbędnego zestawu przyczyn celowych. Wiele naturalnych zmian jest potrzebnych, aby przygotować taki zestaw i jest to jakby "mikroewolucja" - przygotowanie warunków do stworzenia kompletnej i objętej daną naturą jednostki, złożonego ludzkiego bytu. Następuje to przed poczęciem, gdy odpowiednie zestawy genów są komponowane np. w procesie mejotycznym.

W ten sposób obie teorie powstawania człowieka, nowa i stara, mają swoje zastosowanie w filozoficznej interpretacji ludzkiego powstawania – podkreślił K. Wojcieszek i dodał, że umożliwia to współpracę filozofii z biologią, szczególnie w takich sprawach jak ewolucja biologiczna i biologia molekularna.

Warto dodać, że dr K.Wojcieszek w swej błyskotliwej prezentacji, przeznaczonej dla zasadniczo hispańskojęzycznego audytorium, wykorzystał polskie cukierki, kolorowe włoskie jabłka i ruchome pulpity, czym wywołał entuzjazm słuchaczy. Jeden z profesorów Uniwersytetu w Salamance zawołał w ramach owacji: arriva Polonia! (naprzód Polska). Traktujemy to jako ocenę polskich prac tomistycznych przez przedstawiciela czołowego uniwersytetu katolickiego.

 

Dr hab. A.Andrzejuk przedstawił na sesji antropologicznej referat zatytułowany Tomistyczna teoria relacji osobowych (La théorie thomiste des relations personnelles - [tekst oryginalny: http://e-aquinas.net/pdf/andrzejuk.pdf]), w którym – po wskazaniu źródeł tej teorii w tekstach św. Tomasza – ukazał najważniejsze jej tezy sformułowane na Seminarium Historii Filozofii w Akademii Teologii Katolickiej przez prof. M. Gogacza i jego uczniów. Po scharakteryzowaniu samej teorii relacji osobowych i omówieniu poszczególnych tych relacji, A.Andrzejuk, ukazał niektóre filozoficzne konsekwencje tej teorii, wyprowadzone z niej przez samego M.Gogacza, jak tomistyczne przeformułowanie dotychczasowej fenomenologicznej teorii wartości oraz sformułowanie konsekwentnie tomistycznej koncepcji godności osoby i teorii obecności. Wskazał też na dyskusje oraz rozwinięcia tematów, związane z tą teorią, znajdujące się w pracach kontynuatorów ujęć Profesora: Jakuba Wójcika, Ryszarda Kalki, Władysława Kubiaka, Krzysztofa Kalki.

Referatu A.Andrzejuka wysłuchała s.prof. Z.J.Zdybicka, a ciepło podsumował go, prowadzący to spotkanie, prof. A. Lobato.

Oprócz spodkań oficjalnych, Kongres był okazją do rozmów i spotkań z tomistami z różnych krajów oraz naszymi rodakami, pracującym w Rzymie. Wspomniano już w tej relacji o spotkaniu z kard. Zenonem Grocholewskim (dr h.c. naszego Uniwersytetu), który odbył z nami dłuższą rozmowę o kulturze, filozofii i tomizmie w pierwszym dniu Kongesu oraz o spotkaniach z Amerykanami w ich rzymskim Kolegium. Na ostatniej sesji Kongresu, o. prof. dr hab. Edward Kaczyński, profesor “Angelicum” w rozmowie z tomistami z Warszawy nie tylko odnotował obecność tomizmu konsekwentnego na Kongresie, lecz i wyraził przekonanie, że zaprezentowanie w Rzymie osiągnięć tomistycznej szkoły prof. Gogacza stanowi jedno z ważnych wydarzeń tego Kongresu.

 

Św. Tomasz - fresk w "Angelicum"

 

Tekst: Artur Andrzejuk

Foto: T.Stępień i A.Andrzejuk