|
Prowadzący spotkanie, prof.UKSW Artur Andrzejuk poprosił o odczytanie protokołu z dziewiątego posiedzenia Katedr. Następnie dr Paweł Milcarek wygłosił referat zatytułowany: “Zagadnienie filozofii polityki św. Tomasza”. Rozpoczynając swoje wystąpienie prelegent wskazał na trudności związane z podjęciem takiego tematu, po pierwsze, ze względu na wielość problemów dyskutowanych w ogóle w obrębie filozofii polityki, po drugie – ze względu na rzadkość podejmowania badań nad filozofią polityki w interpretacji Akwinaty. Swój referat dr Milcarek ograniczył do przedstawienia zagadnień z zakresu tomistycznej filozofii polityki dyskutowanych od ostatnich 50 lat. Ze względu na ograniczone ramy swojego wystąpienia prelegent zaznaczył, iż jego prezentacja nie obejmie szczegółowej analizy tekstów Tomasza poświęconych problemom filozofii polityki. P. Milcarek stwierdził, że obecnie stan znajomości tomaszowej filozofii polityki jest naznaczony kilkoma trudnościami.
Prelegent referując stan badań nad tomistyczną filozofią polityki w Polsce zwrócił uwagę na wymuszoną przez politykę władz PRL-u apolityczność środowisk tomistycznych. Nie prowadzono badań w dziedzinach, które groziły aresztowaniem. Były jednak środowiska manipulujące interpretacją elementów filozofii społecznej (np. środowisko “Więzi”), podczas gdy interpretacje tradycyjne były kojarzone z reakcją, faszyzmem i antykomunizmem. Jeżeli chodzi o aktywność służb bezpieczeństwa PRL to początkowo interesowano się tylko wspomnianymi interpretacjami tradycyjnymi, w latach 60-tych uznano zaś, że należy popierać konkretnych teologów jak np.:( K.Rahner i Schillebeeckx itp) . Dr Milcarek zauważył, że z wyżej wspomnianych powodów znane nam interpretacje filozofii polityki św. Tomasza zostały wyznaczone przez działalność służb bezpieczeństwa. Obecnie filozofia polityki Tomasza nie jest źródłem inspiracji filozoficznej. Korzysta się więc albo z myśli T. Hobbes`a, albo z poglądów J.J. Rousseau. Nie ma tomistycznej filozofii polityki. Na tym terenie jedynym autorytetem jest Maritain. Przystępując do właściwej części swojej wypowiedzi P. Milcarek najpierw przedstawił spór, gdzie należy umieścić politykę jako dziedzinę wiedzy. Tomasz uważa politykę za część filozofii praktycznej – onomastyki. Pojawił się jednak problem, czy politykę można utożsamić z etyką. W tym wypadku polityka byłaby rozumiana jako nauka moralna.Takie ujęcie było w XIX wieku przedmiotem dyskusji. Pojawiły się dwie strony sporu:
We wspomnianym sporze sukces odnieśli moraliści, ponieważ ujęcie polityki jako etyki bardziej odpowiadało ówczesnej mentalności katolickiej. Kolejnym punktem spornym było wyważenie roli w więziach społecznych między naturą a decyzją. Należy więc zadać pytanie, czy więzi społeczne powstają ze względu na naturę (ludzie się w nich rodzą) , czy też każda konstrukcja społeczna jest sztuczna – jako wynik umowy. W tekstach św. Tomasza można przy tym znaleźć stwierdzenia, iż w społeczności autorytety i podział zadań mają charakter naturalny, a dopiero potem porządkowane są decyzją. We współczesnych interpretacjach wycisza się te aspekty pochodzące z natury, natomiast akcentuje się możliwości decyzyjne, które są nazywane wolnością wyboru. Ponieważ jednak trudno było zupełnie zanegować problem konieczności natury we współczesnych interpretacjach pojawiło się odróżnienie jednostki od osoby. Jednostka jest włączona w społeczność, a jako osoba podejmuje wybory. Tymczasem człowiek jest od początku osobą, która należy do społeczności. Następnym problemem, poruszonym przez P. Milcarka było przeciwstawienie istoty więzi społecznych przypadłościom tychże więzi – instytucjom. Przeciwstawienie to obecne w nowożytnych interpretacjach myśli Akwinaty nie znajduje swojego potwierdzenia w tekstach św. Tomasza. Autor ten bowiem stwierdza, że przypadłości (instytucje) stanowią konieczne dopełnienie tego, co potrzebne jest naturze. Wspomniane wyżej abstrahowanie przypadłości (instytucji) od natury prowadzi do szukania wspólnoty idealnej. Przykładem jest spór o najlepszy ustrój. w wielu tekstach Tomasz stwierdza, że zasadniczo najlepszym ustrojem są rządy jednego, ale to, jaki ustrój jest najlepszy dla danej społeczności wynika z wielu konkretnych uwarunkowań ( chodzi o dobro wspólne) . Z tego powodu Akwinata , oprócz jedynowładztwa, dopuszcza też ustrój republikański. Obecnie obowiązujące interpretacje Gilsona i Maritaina sugerują, że dla Tomasza najlepszym ustrojem jest demokracja. Innym problemem są wzajemne relacje religii i polityki. Tomasz przyjmuje tradycję dwóch władz ( doczesna i duchowna) , obie są suwerenne, a władza duchowa nie zastępuje świeckiej. Jest to klasyczna doktryna papieża Gelazego rozwijana później przez Leona XIII.Obecnie najbardziej popularna jest interpretacja relacji między religią a polityką pochodząca od Maritaina, którą prelegent nazwał naturalistyczno-korygującą. Według niej społeczeństwo, to pole wyłącznie respektowania praw człowieka. W ten sposób następuje jednak negacja pewnego elementu tomaszowej filozofii polityki - obowiązku religijnego społeczności, które muszą deklarować swoją podległość względem Boga. Kolejną kwestią jest interpretacja pojęcia sprawiedliwości społecznej. Prelegent zauważył, że pojęcie to nie występuje w myśli św. Tomasza. Mimo tego zastanawiano się jak je interpretować w świetle myśli Akwinaty. Autor ten bowiem, sprawiedliwość dzieli na legalną i rozdzielczą – umiejętność oddawania tego, co się należy dla dobra wspólnego. Sprawiedliwość społeczną więc możnaby utożsamić ze sprawiedliwością rozdzielczą.
8. Następnie mgr Łażewski zadał pytanie czy Akwinaty koncepcja wolności i sformułowana przez K. Poppera teoria społeczeństwa otwartego mają jakieś punkty wspólne. Ad. 8. Odpowiadając dr Milcarek powiedział, iż takie powiązanie stanowiłoby próbę adaptacji poglądów św. Tomasza do wrażliwości współczesnej. Jako przykład wskazał tu poglądy o. Tomasza. Bartosia OP, który uważa, że kluczem do myśli św. Tomasza jest koncepcja wolności. 9. Profesor Tadeusz Klimski przypomniał pogląd M. Gogacza, że państwo to kompozycja relacji naturalnych i myślnych. W związku z tym zapytał, czy ta koncepcja nie stanowi dowodu, iż autor ten przejął pewne poglądy współczesne niezgodne z myślą św Tomasza. Ad. 9. Odpowiadając prelegent stwierdził, iż podział na społeczności naturalne i sztuczne wynika z pochodzenia. Tak więc jeżeli coś jest naturalne, to jego geneza jest naturalna, a nie wszystkie elementy. I tak właśnie jest z państwem. Dr Milcarek dodał jeszcze, że co prawda M. Gogacz korzystał również z pewnych schematów autorów współczesnych, to jednak podstawę stanowią oryginalne poglądy tego autora podkreślającego naturalne pochodzenie wspólnot ludzkich, w tym państwa. Można więc powiedzieć, iż mimo, że niektóre poglądy M. Gogacza są wzięte od innych pisarzy, to jednak książka “Mądrość buduje państwo “ zawiera wiele intuicji realistycznych (chodzi tu przede wszystkim o pierwszeństwo relacji osobowych). Na tym dyskusję zakończono. Prowadzący spotkanie A. Andrzejuk podziękował zebranym za udział w spotkaniu.
|