badania

 Weronika Szczepkowska

Rola przyczynowania celowego w strukturze bytu u Arystotelesa, św. Tomasza z Akwinu i Mieczysława Gogacza

 

 

Chcąc dowiedzieć się czy są i jakie są konsekwencje przyczynowania celowego w strukturze bytu, trzeba najpierw wiedzieć czym jest przyczynowanie celowe. Wydawać by się mogło, że problem stawiany przeze mnie jest sztuczny – przecież każdy z omawianych autorów posługuje się terminem przyczynowania celowego, więc ta koncepcja powinna być klarowna. Otóż jest właśnie odwrotnie. Podczas prowadzonych przez mnie badań nad tym zagadnieniem kluczową sprawą okazało się pokazanie trzech rozumień przyczynowania celowego, a zatem trzech odmiennych konsekwencji w strukturze bytu, które powodowane są przez to przyczynowanie. Aby to ukazać prześledziłam to zagadnienie od wewnątrz każdej z doktryn, następnie pokazałam jakie są zależności, jakich zagadnień dotyczą ewentualne loci communes i ostatecznie gdzie są różnice i z czego one wynikają. Swoje analizy zakończyłam pokazaniem perspektyw badawczych w tomizmie konsekwentnym, które są bezpośrednio związane z zagadnieniem przyczynowania celowego, a które nie zostały do tej pory rozwinięte. Spróbowałam też wskazać kierunek takich badań.

Zasadniczo u każdego z filozofów przyczynowanie celowe związane jest z istotą bytu i działaniami wynikającymi z tej istoty. W każdym z trzech przypadków przyczynowanie celowe jest nadawaniem doskonałości skutkowi przez przyczynę celową. Przyczyna celowa jest zawsze „tym, ze względu na co”[1] – powstaje byt (Arystoteles); byt zmierza do Boga realizując swoje skłonności, czy precyzyjniej to ujmując realizując swoją naturę (Tomasz z Akwinu), byt jest przyczyną celową dla innych bytów na drodze do doskonałości (Tomasz z Akwinu); powstaje istota i realizuje swoje działania (Mieczysław Gogacz). Mimo zachowanej ciągłości co do terminologii w każdym z trzech rozumień, to podobieństwa nie są liczne. Przyczyną odmienności jest nie tylko inne rozumienie istoty, ale również kontekst poruszanych rozważań.

Zaczynając od źródła badanego przeze mnie zagadnienia, czyli Arystotelesa, to warto przypomnieć dwie rzeczy:

1. Stagiryta jako pierwszy wprowadził do metafizyki problematykę przyczyny celowej uznając ją tym samym za najważniejszą i pierwszą przyczynę na tle pozostałych trzech: sprawczej, formalnej, materialnej.

2. Przyczynowanie celowe najpierw odnajdujemy badając powstanie bytu, a później analizując problematykę związaną z działaniami. Innymi słowy - można powiedzieć, że najpierw identyfikujemy celowość w bycie, a dopiero później celowość w działaniach.

Aby odpowiedzieć na pytanie czy są konsekwencje przyczynowania celowego w strukturze bytu i jakie one są w myśli Arystotelesa należy wyjść, za samym Filozofem, od rozumienia ruchu, jako przejścia z możności do aktu. Właśnie w tym miejscu odnajdujemy rozumienie aktu jako celu ruchu. Skoro ruch jest zapodmiotowany w możności, to w bycie przygodnym tym celem jest forma jako akt[2]. Kolejnym krokiem, jest utożsamienie formy będącej w bycie z naturą tego bytu – „natura jest zasadą i wewnętrzną przyczyną ruchu oraz spoczynku w rzeczach, w których istnieje z istoty, a nie akcydentalnie”[3]. W świetle tych ustaleń akt – forma realizuje i doskonali możność – materię. Arystoteles powie: „bo celem jest forma, a doskonałym to co posiada formę”[4] oraz „tym co pożąda formy jest materia”[5].

Wnioski:

Podsumowując można powiedzieć, że forma jest przyczyną celową powstającego bytu. Dodać jednak trzeba, że jest ona przyczyną wewnętrzną, to ona decyduje o tym jaki byt będzie, czyli jaka będzie jego natura. W tym miejscu mamy do czynienia z niezgodnością w myśli Arystotelesa, ponieważ Stagiryta odwołuje się do formy jako przyczyny celowej bytu, który dopiero powstaje, czyli tej formy jeszcze nie ma. Aby rozwiązać tę trudność trzeba wyjść poza ujęcie strukturalne bytu i pokazać przyczynę celową, która jest przyczyną zewnętrzną. Tą przyczyną zewnętrzną jest Pierwszy Nieporuszony Poruszyciel, który jest przyczyną celową i sprawczą – „od niego zależy cała ziemia i cała natura”[6].

Kolejną konsekwencja jest niewypowiedziane wprost, ale jednak obecne w tych rozważaniach utożsamienie materii jako przyczyny sprawczej formy. W Fizyce Stagiryta tylko raz nazwie materię przyczyną sprawczą, czyli „matką” formy[7].

A zatem to przyczynowanie celowe odpowiada za powstanie bytu przygodnego oraz za to jaki ten byt będzie, czyli jaka będzie jego natura.

Natomiast u Tomasza z Akwinu przyczynowanie celowe widoczne jest na dwóch płaszczyznach:

1. Z jednej strony jest to realizowanie doskonałości bytu przygodnego w dążeniu do celu ostatecznego (jako przyczyny celowej), czyli oglądania istoty Bożej - są to konsekwencje stworzenia bytu. Skutki przyczynowania celowego odnaleźć można w istocie bytu (we władzach), zarówno w realizowaniu skłonności do poznania prawdy przez intelekt, jak i w dążeniu woli do dobra.

2. Z drugiej strony, gdy Tomasz analizuje rządy Boże (Opatrzność), to wielokrotnie umieszcza w tej perspektywie problematykę przyczyn wtórych (w tym celowych), które biorąc udział w rządach Bożych realizują doskonałość bycia przyczyną.

Kluczem do zrozumienia i uporządkowania problematyki związanej z przyczynowaniem celowym w myśli Tomasza jest skłonność (inclinatio) do doskonałości, na którą Akwinata powołuje się wielokrotnie analizując przedstawione dwie płaszczyzny. W podjętych przez mnie badaniach utożsamiłam skłonność do doskonałości z teorią aktu i możności. Aktem jest doskonałość, a skłonnością możność. Z takiego utożsamienia wynika, że byt stworzony jest naznaczony skłonnością, w dążeniu w aspekcie doskonałości, do naśladowania swojej przyczyny, i tą skłonnością jest pochodność. Chodzi tu o aktualizowanie tego, co w możności. Z tego z kolei wynika, że byt realizując, aktualizując swoje skłonności np. poznawcze, dążeniowe, lub przez bycie przyczyną upodabnia się do Boga zarówno w aspekcie bytu (esse) i przypadłości (działania).

Wnioski:

A zatem sprawności intelektu i woli są wyznaczone przyczynowaniem celowym, ponieważ są czymś koniecznym na drodze do celu ostatecznego, są realizowaniem (aktualizowaniem) skłonności, która wynika z natury bytu. Kolejnym aspektem są zmiany w ujęciu natury -  „Natura to istota rzeczy ujęta ze względu na to, że jest przyporządkowana do właściwych bytowi działań”[8].

Idąc tym tropem dalej można za Tomaszem stwierdzić, że „skłonność to impresja, czyli coś, co zostało wrażone przez pierwszego poruszyciela”[9]. Skoro Bóg jako przyczyna sprawcza i celowa jest stwórcą owej skłonności, to można powiedzieć, że skłonność zawsze odnosi się do dobra; tak jak wola jest z natury nastawiona na dobro, a intelekt na prawdę. Zadaniem przyczyny celowej jest doskonalenie skutku, czyli aktualizowanie jej skłonności – Tomasz wielokrotnie podkreśla, że wola w sposób konieczny zmierza do celu ostatecznego, którym jest szczęśliwość. A zatem powrót bytu do Boga to konsekwencja przyczynowania celowego.

  Wspomniałam o naśladowaniu skutku przez przyczynę w aspekcie doskonałości. Właśnie w tym miejscu znajduje się bogata problematyka przyczyn wtórych, w tym celowych. Stworzenia naśladując Stwórcę w przyczynowaniu prowadzą się do dobroci, są tym samym przyczynami celowymi na dwa sposoby – po pierwsze zachowując rzeczy w dobru, po drugie poruszając je w stronę dobra[10]. Celem rządów Bożych jest doprowadzenie do doskonałości – Tomasz w tym właśnie aspekcie powie o Bogu i przyczynach wtórych - „profesor uczy uczniów na uczonych, ale także na nauczycieli innych”[11]. Bóg dopuszczając przyczyny wtóre do udziału w rządach umożliwia udzielanie się Jego dobra większej ilości sworzeń, tym samym umożliwia im realizowanie ich natury[12].

Tyle jeśli chodzi o koncepcję przyczynowania celowego u Tomasza z Akwinu. Uzupełniając chciałabym zgłosić kilka problemów czy trudności, które znajdują się w tej koncepcji, a wymagają uzupełnienia i pogłębienia odpowiedzi, które udzieliłam w swojej pracy. Analizując teksty Tomasza nie sposób oprzeć się wrażeniu, że problematyka przyczyn wtórych jest wyznaczona tradycją neoplatońską – zwłaszcza myślą Pseudo – Dionizego Areopagity i Liber de causis. Odnajdujemy tu takie zagadnienia jak: problem partycypacji, argumenty z natura superior, problem liniowego układu przyczyn, samodzielności przyczyn wtórych w aspekcie ich mocy itd. Gdy przebadałam te zagadnienia dokładniej, to widocznym stał się punkt wyjścia tej problematyki. Otóż wszystkie te zagadnienia pojawiają się w bardzo szczególnym kontekście (choć nie jest on wyrażony wprost) chodzi mianowicie o te zagadnienia, w których Tomasz wychodzi od przyczyny i zmierza w swych rozważaniach do skutku, zatem posługuje się metodą właściwą dla teologii. Zagadnienia te nie pojawiają się wtedy, gdy Akwinata posługuje się metodą quia, czyli przechodzi od skutku do przyczyny[13]. Niejednokrotnie można też stwierdzić, że z pluralizmem przyczynowym mamy do czynienia u Tomasza wtedy, gdy tłumaczy on problematykę związaną z człowiekiem, ale gdy tłumaczy on zależności jakie zachodzą między przyczynami wtórymi a Pierwszą Przyczyną, to można odnieść wrażenie, że przyczynowanie to ma charakter liniowy.

      W tomizmie konsekwentnym przyczyny celowe to przyczyny odpowiadające za kształtowanie się istoty bytu przygodnego. Ich wyodrębnienie i zidentyfikowanie zawdzięcza się odróżnieniu ujęcia strukturalnego od ujęcia genetycznego. W ujęciu genetycznym pokazuje się na samoistny Akt Istnienia jako przyczynę istnienia zależnego oraz na przyczyny celowe jako przyczyny, które aktualizują możność tego istnienia na miarę, która jest wyznaczona przez ich własną istotę. M. Gogacz wyprowadził z wewnętrznego zróżnicowania istoty zróżnicowanie przyczyn celowych – inne przyczyny celowe odpowiadają za kształtowanie się ciała, inne za strukturę duszy. Zmianie uległo rozumienie samej istoty poprzez zidentyfikowanie w niej możności niematerialnej – intelektu możnościowego, jako możności właściwej duszy (formie). A zatem zmianie uległo ujęcie natury – „natura to istota wzbogacona skutkami oddziałujących na nią bytów. Skutkiem jest zawsze to, co wywołane w drugim bycie przez byt oddziałujący”[14]. Zmienił się także sam charakter przyczynowania. Już nie chodzi o prowadzenia rzeczy do dobra, lecz o powstanie istoty bytu przygodnego. Przyczyny celowe są „wzorem, modelem istoty, jej miarą o charakterze celu. Nazywa się je przyczynami celowymi. Znaczy to, że są dla istoty obrazem tego, czym ma być ta istota”[15]. Droga do zidentyfikowania przyczyn celowych przebiega od skutku do przyczyny, od pryncypiów znajdujących się w istocie do ich adekwatnych przyczyn zewnętrznych. Odmienne jest również rozumienie przyczynowania sprawczego, które przysługuje tylko Samoistnemu Aktowi Istnienia, a Tomaszowe przyczyny wtóre to w tomizmie konsekwentnym przyczyny celowe.

Na zakończenie chciałbym przedstawić trzy zagadnienia mieszczące się w ramach tomizmu konsekwentnego, które domagają się dalszych doprecyzowań w aspekcie przyczynowania celowego. Tym samym chciałabym pokazać drogę do ujęcia genetycznego tych problemów.

Po pierwsze jest to zagadnienie rozumności. Rozumność skoro znajduje się w istocie bytu, to jej przyczyną są przyczyny celowe. Z tego wynika, że status ontyczny bytu, czyli, że jest on osobą wyznaczają przyczyny celowe w ujęciu genetycznym.

Po drugie jest to zagadnienie commensuratio animae ad hoc corpus. Jest to zagadnienie, które pojawia się we wczesnych pracach Mieczysława Gogacza. Jeżeli przyłożymy wspomniane wcześniej dwa rodzaje ujęć – ujęcie strukturalne i ujęcie genetyczne, to zauważymy, że Profesor rozważa to zagadnienie w aspekcie ujęcia strukturalnego. W pracy postarałam się pokazać drogę do ujęcia genetycznego tego zagadnienia. Commensuratio dotyczy związku duszy z ciałem na dwóch płaszczynach: jednostkowości (intelekt możnościowy), szczegółowości (materia). Problem ten jest naświetlany w tomizmie konsekwentnym zawsze na kanwie śmierci, ponieważ wtedy pojawia się trudność związana z jednostkowieniem duszy, gdy nie ma już ciała, które wprowadzało w nią szczegółowość. Rozwiązaniem tej trudności jest wprowadzenie intelektu możnościowego do struktury duszy, jako czynnika jednostkującego. Natomiast ujęcie genetyczne tego zagadanienia pokaże nam, że przyczyny celowe ciała i duszy pośrednio tłumaczą to zagadnienie.

Po trzecie jest to zagadnienie relacji osobowych, gdzie przyczynowanie celowe ujawnia się jako to przyczynowanie, które odpowiada za stronę treściową tych relacji. Jeżeli możemy mówić o istotowej stronie relacji osobowych, to możemy również pokazać na przyczyny celowe, które powodują tę istotową stronę. Na kanwie tych rozważań poruszyłam również problem istotowej strony własności transcendentalnych, który pojawia się we wczesnych pracach Mieczysława Gogacza. Uzupełniając trzeba dodać, że ma to miejsce zawsze na horyzoncie rozważań dotyczących możliwości budowania relacjonistycznej teorii osoby. Właśnie w tych zagadnieniach mamy do czynienia z pierwszym sformułowaniem przyczynowania celowego w tomizmie konsekwentnym, które odpowiada za to, że własność transcendentalna prawdy i dobra jest kształtowana przez przyczyny celowe. Zagadnienie to uległo znacznej zmianie, zarówno w samym rozumieniu doktryny transcendentaliów, jak i przyczynowania celowego. Historyczna kolejność powstania zagadnienia przyczynowania celowego w ujęciu Profesora Mieczysława Gogacza przebiega zatem od przyczynowania własności transcendentalnych do przyczynowania istoty bytu powstającego.

Wnioski:

  1. Rozumienie przyczynowania celowego jest związane z rozumieniem istoty bytu przygodnego, dopiero później odkrywa się celowość w działaniach.

  2. Zmianie uległo rozumienie natury bytu.

  3. Odróżniono charakter przyczynowania celowego od przyczynowania sprawczego.

  4. Identyfikując przyczyny celowe w ujęciu genetycznym precyzyjniej wyjaśniono zagadnienie rozumności, jednostkowości duszy, relacji osobowych.

  5. Zachowano aspekt aktualizowania skłonności do doskonałości, jako konsekwencję przygodności.

  6. Filozoficznie wytłumaczono zasadność mówienia o substancjach oddzielonych (aniołach) w filozofii człowieka.

  7. Przejęta od Arystotelesa terminologia jest bliska rozumieniu przyczyn wtórych u Tomasza z Akwinu.

  8. Zamiast liniowego układu przyczyn wprowadzono istotowy układ przyczyn, tym samym unikając trudności, które źródłowo znajdują się w neoplatonizmie.

Perspektywy badawcze:

I.                   ARYSTOTELES

  1. Należy zbadać dokładnie rozumienie terminów ¦<XD(,4"¦<J,8XP,4".

  2. Przyczynowanie celowe można również odnaleźć z aspekcie władz właściwych człowiekowi.

  3. Odpowiedzieć na pytanie dotyczące zmian w teorii przyczynowania, które dokonało się przez późniejsze wprowadzenie problematyki przyczyny wzorczej.

II.                TOMASZ Z AKWINU

  1. Należy doprecyzować działanie przyczyn wtórych.

  2. Zidentyfikować to, co jest efektem myśli neoplatońskiej w problematyce przyczynowości wtórej, zwłaszcza w tym co dotyczy Pseudo-Dionizego Areopagity i Liber de causis.

III.             MIECZYSŁAW GOGACZ

  1. Doprecyzować przyczynowanie celowe w ujęciu genetycznym commensuratio animae ad hoc corpus.

  2. Wyjaśnić zmianę w rozumieniu przyczynowania celowego – od przyczynowania istotowej strony własności transcendentalnych, aż po przyczynowanie celowe istoty bytu powstającego.

 

 

 

 

 

 

 


 

[1] Zob. Arystoteles, Metafizyka, tłum. M. A. Krąpiec, A. Maryniarczyk na podstawie przekładu T. Żeleźnika, t. I, s. 19 (ks. I, 983 a 25-30) (dalej cytowana jako Metafizyka)

[2]Arystoteles, Fizyka, s. 65 (ks. III, 201 a): J@H ¦<J,8XP,4"s Á J@4@ØJ@<s 6\<0F\H ¦FJ4<.

Zob.  Metafizyka, t. II, s. 173 (ks. XI, 1065 b 35-1066 a 5).

Fizyka, s. 65 (ks. III, 201 a).

Zob. tamże, s. 67 (ks. III, 201 a-201 b).

Por. Metafizyka, t. II, s. 171 (ks. XI, 1065 b 15).

[3] Fizyka, s. 45 (ks. II, 192 b): º NbF4H "DPZ J4H "ÆJ\"

[4] Metafizyka, t. I,  s. 277-287 (ks. V, 1022 a 5-1023 a 35): JX8@H :¥< (VD¦FJ4< º :@DNZs JX8,4@<*¥ JÎ §P@< JX8@H.

[5] Fizyka, s. 44 (ks. I, 192 a).

[6] Zob. Metafizyka, t. II, s. 223 (ks. XII, 1072 b 25-1073 a 10).

Precyzując to trzeba by powiedzieć, że tą przyczyna jest pierwsze niebo, jednak i ono nie wyjaśnia swego ruchu. Stagiryta tłumaczy to odwołując się do Pierwszego Nieporuszonego Poruszyciela – zob. Fizyka, s. 180 (ks. VIII,256 b)

[7] „A znowu ów trwający substrat [materia] jest przyczyną sprawczą formy rzeczy powstającej, jak gdyby „matką” - Fizyka, s. 44 (ks. I, 192 a): JZ< (?D ©JXD"< B"D,Ã*,<s º :¥< (?D ßB@:X(FJ" F4<"4J\"  :@DN± (4<@:X<T< ¦F\< ôFB,D :ZJ0. Czyli „to co się zmienia jest materią, a to, w co się zmienia jest formą” - Metafizyka, t. II, s. 201-202 (ks. XII, 1070 a 5).

[8] Natura est essentia rei secundum quod habet ordinem ad propriam operationem rei. De ente et essentia, 4.

Por. z definicją natury z ST I, q. 76, a. 1c: „natura bowiem wszelkiej rzeczy przejawia się w jej działaniu. Działalnością zaś właściwą człowiekowi, ujętemu jako człowiek, jest rozumienie (intelligere), dzięki niemu bowiem człowiek wybija się ponad wszystkie zwierzęta”. Dodajmy, że nie są to jedyne ujęcia natury jakie odnajdujemy w pismach Tomasza. Te dwa jednak wystarczają by zaakcentować aspekt poznania intelektualnego (wynikającego z porządku natury) na którym polegać będzie szczęśliwość ostateczna, czyli oglądanie istoty Bożej.

[9] ST I, q.103, a.8c.

[10] Zob. ST I, q.103, a.4 c.

[11] ST I, q. 103, a. 6c: […] cum Deus sit ipsa essentia bonitatis, unumquodque attribuendum est Deo secundum sui optimum. Optimum autem in omni genere vel ratione vel cognitione practica, qualis est ratio gubernationis, in hoc consistit, quod particularia cognoscantur, in quibus est actus [...]. Unde oportet dicere quod Deus omnium etiam minimorum particularium rationem gubernationis habeat. Sed cum per gubernationem res quae gubernantur sint ad perfectionem perducendae; tanto erit melior gubernatio, quanto maior perfectio a gubernante rebus gubernatis communicatur. Maior autem perfectio est quod aliquid in se sit bonum, et etiam sit aliis causa bonitatis, quam si esset solummodo in se bonum. Et ideo sic Deus gubernat res, ut quasdam aliarum in gubernando causas instituat, sicut si aliquis magister discipulos suos non solum scientes faceret, sed etiam aliorum doctores [...].

[12] Zob. Tamże.

[13] O różnicy między dowodzeniem quia i propter quid zob. ST, I, q. 2, a. 2c.

[14] Elementarz metafizyki, Warszawa 1998, s. 34. (dalej cytowany jako Elementarz metafizyki)

[15] Elementarz metafizyki, s. 34.

Omawiany autor wyjaśnia, że czym innym jest cel bytu, a czym innym jego przyczyna celowa. O ich nietożsamości zob. M. Gogacz, Człowiek i jego relacje (materiały do filozofii człowieka), Warszawa 1985, s. 11.