5 grudnia 2018

Radość u Tomasza z Akwinu

 

dr hab. Magdalena PŁOTKA

 

 

Dr hab. Magdalena Płotka

 

 

Na wstępie, po powitaniu wszystkich obecnych, prof. Artur Andrzejuk przedstawił Prelegentkę i zaprosił ją do przedstawienia zapowiedzianego przedłożenia.

 

Dr hab. Magdalena Płotka powiedziała na wstępie, że radość jawi się w tekstach św. Tomasza z Akwinu jako ostateczny cel człowieka i nierozerwalnie towarzyszy sytuacji zbawienia. Nic więc dziwnego, że Akwinata – Doktor Kościoła, wielki teolog i filozof – uważał radość za pełnię i kres uczuć, w której dokonuje się spełnienie wszystkich pragnień człowieka.

 

 

 

Tomasz przedstawia ogólną koncepcję radości jako skutku miłości (dążenia) i jej zaspokojenia. Koncepcję tę najkrócej przedstawić można następująco: o ile radość jest zwieńczeniem dążeniowo-uczuciowych czynności człowieka, o tyle ich początkiem, swoistą siłą napędową jest miłość. Człowiek z natury dąży do umiłowanych dóbr, a gdy je osiągnie, doznaje radości. To ogólne rozumienie radości, pewna jej struktura uniwersalna realizuje się na poszczególnych poziomach życia człowieka: zmysłowym, intelektualnym, wreszcie duchowym.

 

 

Celem wystąpienia jest więc przedstawienie Tomaszowej koncepcji radości. w Rozpoczynając od opisu radości jako prostych poruszeń duszy będącej odpowiedziami na dobre zmysłowe Tomasz dochodzi do przedstawienia koncepcji radości duchowej, mającej fundamentalne znaczenie dla ludzkiej visio beatifica – wizji uszczęśliwiającej. Plan wykładu obejmuje trzy części dotyczące Tomaszowego ujęcia radości: Pierwsza część koncentruje się na ujęciu radości jako doznaniu i uczuciu. Radość tutaj rozumiana jest jako jedno z uczuć władzy pożądania zmysłowego i rozpatrywana jest w perspektywie ludzkiej uczuciowości (vis concupiscibilis). Radość wynikającą z zaspokojenia braku dóbr zmysłowych Tomasz nazywa przyjemnością (delectatio). Różni się ona od radości będącej afektem woli (gaudium) – intelektualnej i duchowej władzy dążeniowej, której poświęcona jest druga część wystąpienia. Duchowa radość nie zawiera w sobie komponentu zmysłowo-cielesnego, a także nie nadbudowuje się nad bytami-dobrami czysto intelligibilnymi. Tomasz wyraźnie podkreśla, że przyczyną duchowej radości może być jedynie dobro Boże. Ta perspektywa pozwala Akwinacie rozwinąć swoją koncepcję teologii radości w kolejnej części Sumy (III pars), której poświęcona jest ostatnia część referatu. Centralnym problemem, wokół którego Tomasz rozwija swoją myśl, jest uczuciowość Chrystusa. Rozważania te rzucają sporo światła nie tylko na nadprzyrodzone ujęcie radości, lecz również na sposoby, w jakiej radości – owocu Ducha Świętego może doświadczać człowiek in hac via.  

Po referacie odbyła się długa i ciekawa dyskusja, w której podejmowany problem źródeł Tomaszowej koncepcji zmysłów i zmysłowości, moralności w dziedzinie uczuć, funkcjonowania uczuć w człowieku oraz uczuciowości Chrystusa, jako Boga-człowieka.

 

  

 

a/a