28 lutego - 1 marca 2014 roku |
Sprawozdanie z udziału pracowników i doktorantów Katedry Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej UKSW w ogólnopolskiej konferencji naukowej |
28 lutego - 1 marca 2014 roku |
W dniach 28 II i 1 III 2014 w Instytucie Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim odbyła się konferencja poświęcona praktycznemu wymiarowi filozofii, którą można dostrzec przez określenie jej samej jako ćwiczenia duchowego. Organizatorzy konferencji (Zakład Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej - IF UW oraz Katedra Filozofii i Kultury Antycznej - WNH UKSW) zapraszając do udziału w konferencji pragnęli zwrócić uwagę na różne formy funkcjonowania filozofii jako: ćwiczenia duchowego; terapii duszy i troski o nią zarówno w znaczeniu medycznym, jak i filozoficzno-religijnym; ćwiczenia się w umieraniu; życiu monastycznemu; apofatyce wyrażającej ćwiczenie duchowe w mistyce. Zapraszali zachęcając do udziału, by pokazać relację między filozofią scholastyczną a ćwiczeniami duchowymi oraz by wskazać recepcję tej idei w filozofii nowożytnej i współczesnej.
Konferencja zgromadziła wielu prelegentów głównie z Uniwersytetu Warszawskiego, ale znaleźli się również przedstawiciele Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Jagiellońskiego, Uniwersytetu Śląskiego, Uniwersytetu Adama Mickiewicza oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Łącznie w ciągu dwóch dni wystąpiło 34 filozofów i teologów przedstawiających swoje tematy z zakresu problematyki konferencji. Ze względu na tak wielką liczbę zgłoszeń organizatorzy wydzielili następujące, problemowe sekcje w konferencji: „Sokrates - Platon”; „Platonizm i pitagoreizm”; „Stoicyzm, epikureizm, neoplatonizm”; „Nowożytne i współczesne interpretacje”; „Biblia i asceza wczesnochrześcijańska”; „Ojcowie wschodni i zachodni” oraz równolegle odbywająca się sekcja „Starożytne ćwiczenia duchowe a współczesna terapia”; „Bizancjum i wschodnio-chrześcijańska praktyka duchowa”; „Ćwiczenia duchowe w średniowieczu”.
Konferencję rozpoczęło wystąpienie prof. Juliusza Domańskiego, który później uczestniczył we wszystkich obradach sekcji, dwudniowej konferencji. Z uznaniem przyjął pomysł jej organizacji i wyraził ogromne zadowolenie z wystąpień na jej zakończenie. Wielokrotnie włączając się w dyskusje po referatach, odnosił treść wystąpień do koncepcji filozofii jako ćwiczenia duchowego utrwalonego przez swojego przyjaciela – Pierre’a Hadota.
W sekcji „Biblia i asceza wczesnochrześcijańska”, prowadzonej przez prof. Mieczysława Boczara wystąpienie zatytułowane: „Zewnętrzny wymiar ascezy – jak widziano i opisywano filozofa i mnicha w epoce starożytnej?” przedstawiła dr Anna Kazimierczak-Kucharska, doktorantka w Katedrze Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej. W swoim referacie zwróciła uwagę na to, że oddzielenie od świata, jakiego podjęli się starożytni filozofowie oraz mnisi wczesnochrześcijańscy, pociągało za sobą dwa niezwykle ważne elementy ściśle ze sobą powiązane. Z jednej strony było to w wymiarze zewnętrznym uprawianie ascezy rozumianej jako wszelkiego rodzaju umartwianie ciała, co obejmowało problematykę pożywienia, ubioru oraz rytmu dnia, natomiast z drugiej strony niniejsza asceza pociągała za sobą pewien ponadludzki, czy przebóstwiony sposób życia przejawiający się praktycznie we wszystkich etapach życia filozofa i mnicha. Prelegentka stwierdziła, że właśnie ten zewnętrzny aspekt ćwiczeń duchowych uprawianych w filozofii starożytnej oraz w monastycyzmie wczesnochrześcijańskim był tak ważny, gdyż bez niego kontynuacja ćwiczeń duchowych, takich jak kontemplacja czy meditatio mortis nie byłaby możliwa. Omawiając problematykę ascezy zewnętrznej zwróciła uwagę na takich filozofów i mnichów starożytnych jak pitagorejczycy, Sokrates, Plotyn, św. Antoni Pustelnik, Ewagriusz z Pontu czy św. Augustyn. Jej zdaniem są to wystarczające świadectwa, wyraźnie pokazujące, jak ważna jest zewnętrzna asceza dla całości życia filozoficznego.
W sekcji „Ćwiczenia duchowe w
średniowieczu”, prowadzonej przez dra Adama Górniaka swoje wystąpienie pt.
„Usprawnianie pamięci i przypominania jako ćwiczenie duchowe. Mnemotechnika
Alberta Wielkiego i Tomasza z Akwinu” zaprezentował dr Michał Zembrzuski.
Zwrócił on uwagę na to, że poszukiwanie praktycznego wymiaru filozofii jako
ćwiczenia duchowego w trzynastowiecznej scholastyce jest utrudnione z wielu
powodów, z których można wymienić choćby dwa: (1) spekulatywny charakter
teologii i filozofii oraz (2) nie perswazyjny, lecz argumentacyjny tok wywodów.
Jednocześnie wskazał, że są pewne obszary w myśli średniowiecznej, w których z
jednej strony dostrzec można praktyczny wymiar filozofowania. Przykładem takiego
obszaru zagadnień jest pamięć, zapamiętywanie i przypominanie sobie, które
zarówno przez Tomasza jak i Alberta, ujmowane były w perspektywie
psychologicznych, czysto teoretycznych i subtelnych rozważań, jak i konkretnych
wskazówek, które miałyby służyć zastosowaniu, ćwiczeniu pamięci. Dr Zembrzuski
stwierdził, że filozofia od samego początku wskazywała „ćwiczenie pamięci” jako
odmianę „ćwiczenia duchowego”. Na poparcie swojej tezy przywołał obszerny
fragment z O życiu pitagorejskim Jamblicha, a następnie biograficzny
fragment Fons vitae Wilhelma z Tocco wychwalającego Akwinatę za
praktycznie ćwiczoną pamięć. Prelegent podkreślił, że obydwaj giganci złotego
wieku scholastyki, a więc Albert Wielki i Tomasz z Akwinu, postępując za
Cyceronem, wpisali kwestię pamięci w problematykę części cnoty roztropności, co
wyrażało praktyczność rozważań nad nią. Albert Wielki dostrzegając wyjątkową
pożyteczność ars memoriae, związał pamięć z miejscami, najlepiej ciemnymi
bądź słabo oświetlonymi, a także wyobrażeniami, których siła poruszania ma być
na tyle duża, by poruszyć wyobraźnię i uczucia do przywołania tego, co
potrzebne. Z kolei Tomasz z Akwinu podał następujące wskazówki wspomagające
zapamiętywanie: dołączanie wyobrażeń i podobieństw rzeczy (similitudo),
ułożenie treści mających być zapamiętanymi w obmyślonym porządku (ordo)
oraz objęcie ich troską (sollicitudo), a na koniec częste rozmyślanie (meditatio)
o tym, co ma zostać zapamiętane. Jak podkreślał w swoim wystąpieniu dr M.
Zembrzuski, Akwinata swoje rozważania nad pamięci jako ćwiczeniem duchowym
rozwinął akcentując zagadnienie usprawniania się zmysłów wewnętrznych. Pamięć
może podlegać rozwojowi, a więc uwrażliwieniu ze względu na intensywność
(trwałość) zapamiętywania, łatwość i szybkość zapamiętywania, czy też ze względu
na jaśniejsze przedstawienie wyobrażenia uprzednio poznanego.
Wokół wystąpień prelegentów reprezentujących Katedrę Historii Filozofii
Starożytnej i Średniowiecznej, jak również wokół wystąpień pozostałych
uczestników konferencji, trwały dyskusje, przedłużające się poza wyznaczony
przez organizatorów czas na sekcje. Czynny udział słuchaczy w konferencji
wystarczająco dobrze świadczył o zainteresowaniu, jakim się cieszyła
zaproponowana tematyka i wygłoszone referaty.
Michał Zembrzuski