Posiedzenie dwudzieste pierwsze (2
czerwca 2005r): Kwadrat,
koło i „złota proporcja”. Nowa interpretacja klasycznej konstrukcji
geometrycznej”. (ref.
Janusz Kapusta)
Po doczytaniu protokołu poprzedniego posiedzenia, prowadzący spotkanie, prof. Artur Andrzejuk zaprosił mgra inż. Janusza Kapustę do przedstawienia referatu na temat złotej proporcji
Prezentacja
poświęcona złotej proporcji składała się z dwóch części:
części historycznej,
potraktowanej jako przegląd najważniejszych elementów ujawniających zasady,
wyjątkowość i znaczenie proporcji na przestrzeni wieków, i części
autorskiej, przedstawiającej nowe spojrzenie na złoty podział i ujawniające
nie znane wcześniej relacje.
W
części historycznej wyróżniono dwa istotne wydarzenia:
- wprowadzenie złotego podziału
przez Greków (Pitagoras, VI w. p.n.e.; Euklides, III w p.n.e.), gdzie dowolny
odcinek jest podzielony na część mniejszą i większą w takiej proporcji, że
część mniejsza tak się ma do większej jak część większa do całości.
Jej wartość liczbowa wynosi 0.618. Tę ciągłą proporcję Grecy nazywali
analogią. Pomagała ona przy trzech
elementach wiadomych wypowiadać sensowne zdanie na temat czwartego, nieznanego.
- sformułowanie przez Fibonaciego
(XIII w, ne) ciągu liczbowego, w którym kolejna liczba ciągu jest sumą dwóch
liczb poprzednich, zaczynając od dwóch jedynek (1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21,...)
Trzy wieki później Johannes Kepler (XVI w) odkrył, że stosunek dwóch następujących
po sobie liczb tego ciągu zmierza coraz dokładniej do wartości złotego
podziału.
Tak
jak geometria Greków zapoczątkowała stosowanie złotego podziału w
architekturze np.: Partenon, katedra Notre Dame, gmach ONZ itp, czy sztuce:
Pierro della Francesca, Leonardo da Vinci, Velazquez, Dali itp. tak ciąg
Fibonacciego pozwolił na odkrywanie złotych zależności w naturze, szczególnie
zaś w biologii, fizyce, astronomii, czy nawet ekonomii.
W
odkryciu nowych zasad złotego podziału niezwykle ważnym wydarzeniem było
przyjęcie - jako punktu wyjścia do dalszych rozważań - jednostkowego
kwadratu, czyli kwadratu o boku 1 i próba opisania proporcji nie na dowolnym
odcinku, ale na odcinku równym promieniowi dowolnego koła. Te z pozoru drobne
założenia doprowadziły w następstwie do wykrycia nie znanych wcześniej
relacji istniejących pomiędzy kołem, kwadratem i złotą proporcją.
Pierwszym potwierdzeniem słuszności założonych ograniczeń było odkrycie, że styczne poprowadzone do „piramidy” ułożonej z kwadratów (jeden na górze, dwa poniżej, następnie trzy, cztery itd.) i styczne do kół wpisanych w te kwadraty są przesunięte względem siebie - w stosunku do wysokości kwadratu - w złotym podziale. Nie od razu oczywistą konsekwencją tego spostrzeżenia było kolejne odkrycie. Jeżeli w kwadrat o boku 1 wpisze się trójkąt też o podstawie równej 1 i wysokości równej 1, to styczna poprowadzona do koła wpisanego w ten trójkąt i równoległa do podstawy, podzieli 2 boki kwadratu w złotym podziale, a utworzony prostokąt jest złotym prostokątem.
W
historii architektury, ale przede wszystkim w geometrii znane było pojęcie
srebrnej proporcji. Dwa, leżące naprzeciw siebie boki ośmiokąta połączone
ze sobą tworzą boki srebrnego prostokąta. Stosunek mniejszego boku do większego
ma się jak 0,4142 : 1 (w kinach jest to proporcja ekranu panoramicznego, ekran
klasyczny jest w złotej proporcji).
W trakcie kolejnych badań
odkryto, ze jeżeli w kwadrat o boku jeden wpisze się trójkąt o podstawie 1 i
wysokości 1/2, to styczna poprowadzona do koła wpisanego w ten trójkąt i równoległa
do podstawy, podzieli boki kwadratu w srebrnym stosunku a utworzony prostokąt będzie
srebrnym prostokątem.
Po raz pierwszy w historii udało się połączyć zloty i srebrny podział w jednej geometrycznej konstrukcji. Było to zaskakujące. Jeżeli w jednostkowy kwadrat wpisywało się następne trójkąty o podstawie 1 i wysokości 1/3, 1/4. 1/5 itd. i wpisywało w nie kolejne koła powstawał nieskończony ciąg spokrewnionych ze złotym podziałem proporcji. Złoty podział przestawał być osobną wyspą na oceanie piękna a stawał się pierwszym w nieskończonym szeregu podziałów o podobnym charakterze. Będąc pierwszym, stawał się podstawowym elementem w konstrukcji Wszechświata. Jako pierwszy, złoty podział odciskał swoje piętno na kosmicznych zachowaniach. Stawał się i o wiele bardziej znaczącym niż do tej pory byliśmy tego świadomi.
Po wygłoszeniu wykładu prowadzący spotkanie
otworzył dyskusję.
1.
Jako pierwszy zabrał głos prof. T. Klimski, który reagując na wystąpienie
mgr. Janusza Kapusty stwierdził, iż jego odkrycie można potraktować jako
swoistą matrycę do wszystkiego, co do się zinterpretować geometrycznie. T.
Klimski zwrócił również uwagę, że takie postrzeganie świata wprowadza do
niego jednorodność oraz że sztukę także można rozumieć w podobny sposób.
Prof. Klimski zauważył również, że być może sztuka oddaje po prostu
pierwotne zasady porządku i ładu świata. Następnie zwrócił się z pytaniem
do Prelegenta, czy taka interpretacja „złotej proporcji” jest wskazaniem,
na najbardziej podstawowe, pierwsze tworzywa rzeczywistości.
Ad
1. Prelegent odpowiedział, iż nowe spojrzenie na „złotą proporcję” może
być porównane do odkrycia „genów geometrii”. J. Kapusta stwierdził
ponadto, że ma poczucie, iż jego
odkrycie dopiero otwiera wiele zagadnień, rzucając na nie nowe światło i dając
możliwość wielorakiego zastosowania.
2.
T. Klimski, zauważył, iż z wypowiedzi Prelegenta wynika, że wystarczy
uchwycić jedną zasadę, aby nią zinterpretować wszystko i że jest to
postawa przypominająca poglądy Mikołaja z Kuzy. Wyraził zarazem obawę, czy
taka postawa nie zamyka nas na inne rozwiązania.
3.
Następnie Prelegent zwrócił uwagę, iż jego zdaniem działanie ludzkiej świadomości
i cały mechanizm postrzegania rzeczywistości i odwzorowywania jej można porównać
do działania ludzkiego oka. Zgromadzone i dochodzące do oka
detale zbierają się w oku w jednym, małym punkcie i odwzorowują się.
Jeśli pojawiają się jakiekolwiek błędy, to ich przyczyna tkwi po naszej
stronie (po stronie ujmowania bądź adekwatnie, bądź nie adekwatnie tego, co
widzimy), a nie po stronie rzeczywistości.
4.Z
kolei dr Paweł Milcarek zapytał J.
Kapustę, czy jego teoria postrzegania rzeczywistości dotyczy problemu opisu
pewnych zmieniających się cech, czy może raczej zasad dotyczących pewnych
wartości matematycznych jak na przykład ilości. Ponadto P. Milcarek zwrócił
uwagę, że interesującym zagadnieniem może być także próba ustalenia, czy
„zasada złotego podziału” może być traktowana jako matryca nie tylko dla
świata materialnego, ale również dla świata duchowego.
Ad.4.
Zdaniem Prelegenta złota proporcja odnosi
się nie tylko do ilości, lecz także do idei. W związku z tym można
powiedzieć, że dotyczy ona wszystkiego.
5.
Następnie prof. Artur Andrzejuk zaapelował o usytuowanie zasady „złotego
podziału” we właściwym miejscu, przestrzegając zarazem przed
absolutyzowaniem tego odkrycia i uznaniem, że zasadę tę można stosować
niemal do wszystkiego.
Ad.5.
J. Kapusta, reagując na wypowiedź prof. Andrzejuka zaznaczył, że swoje
odkrycie traktuje jako narzędzie rozpoznawania świata, i pewnych jego
struktur, które są połączone głębiej, niż nam się może wydawać. Dodał
także, że mimo szerokiego zastosowania – jakie widzi dla złotego podziału
- daleki jest od jego absolutyzowania.
6.
Następnie T. Klimski zwrócił uwagę, że samo zagadnienie odkrywania w świecie
złotej proporcji można by rozważać na terenie filozofii umysłu.
Zagadnienie, którym zajmuje się J. Kapusta, można zarazem ująć jako
ustalanie, jak funkcjonuje umysł. Być może posiadamy ogólne schematy, które
są swoistą korespondencją umysłu ludzkiego z rzeczywistością.
7.
Z kolei A. Andrzejuk reagując na wypowiedź T. Klimskiego zauważył, że
wprowadzając dyskutowany temat w problematykę filozofii umysłu należy zapytać
o źródła, z których umysł czerpie informacje o zasadach struktur rzeczy. Być
może byłyby to pryncypia natury. A. Andrzejuk stwierdził zarazem, że istotne
jest, by nie uznać za coś ważniejszego zasady budowy danej rzeczy od samej
rzeczy. Gdyż w przeciwnym razie możemy popaść w strukturalizm, uznając, że
prawdziwą rzeczywistością jest struktura, a nie to, co ją wypełnia.
8.
Następnie P. Milcarek zwrócił uwagę, że w wypowiedzi Prelegenta można
dostrzec trzy sposoby interpretacji prezentowanej problematyki: filozoficzny,
matematyczny i estetyczny. W propozycji Janusza Kapusty dr Milcarek dostrzega
pewną próbę komunikacji między matematyką a filozofią, którą to
komunikację można ująć jako filozofię ilości (przy czym nie chodzi tu o
ilości oderwane).
9.
Jako kolejny zabrał głos mgr Adam Królikowski. Zwrócił się on z dwoma
pytaniami do Prelegenta: czy „złoty podział” jest w tej chwili
najdoskonalszą proporcją jaką znają geometrzy – a jeśli tak - to czy należy
uznać „srebrny podział” za mniej doskonały.
Ad.9.
J. Kapusta odpowiedział, że złoty podział był stosowany od VI w. przed Chr.,
jest również pierwszym podziałem, uznawanym za swoisty archetyp dla pozostałych.
Natomiast „srebrny podział” jest rzadziej stosowany, ale nie można
powiedzieć, że jest gorszy od złotego.
Na tym dyskusję zakończono. Prowadzący
spotkanie podziękował Prelegentowi za wykład a zgromadzonym za uwagę.
Izabella
Andrzejuk