Bogusława Kozioł |
Prawda a słowo serca |
Celem mojej pracy, która dotyczyła słowa serca jako intelektualnego sposobu ujęcia prawdy bytu, było ukazanie współmierności, zbieżności ujęć dotyczących aktu intelektu, prawdy i słowa serca.
Wymagało to omówienia problematyki związanej z intelektem i jego działaniem, którym jest rozumienie bytu, dalej słowa serca, jako ujawnionym rozumieniem intelektualnym i prawdy, czyli zgodności poznającego intelektu z poznawana rzeczą.
Wnioski dotyczą zgodności i zależności, wzajemnego wynikania i uzupełniania się ujęć dotyczących prawdy i słowa serca.
Prawda.
Podstawą i fundamentem prawdy jest byt, czyli to, co jest realne, to, co istnieje.
Prawda to rzeczywistość. Przyczyną prawdy w intelekcie jest poznawany byt. Zatem pytamy, czy przyczyną słowa serca jest byt?
Natura prawdy polega na zrównaniu rzeczy i intelektu. Kolejne pytanie, na które trzeba odpowiedzieć, to czy słowo serca wyraża to zrównanie?
Po trzecie prawdą jest to, co wskazuje na byt, dzięki czemu ujawnia się to, co jest[1], czy zatem słowo serca ukazuje byt?
Byt jest przedmiotem intelektu. Intelekt poznaje najpierw to, co jest, co istnieje. Intelekt jest władzą poznawczą, a władze poznawcze są bierne, działają pod wpływem jakiegoś poruszenia. Stąd przyczyną prawdy w intelekcie jest byt, to on jest stroną działającą, a intelekt przyjmującą. W wyniku tego działania coś zmienia się w poruszonym intelekcie, nic nie zmienia się w rzeczy, gdyż oddziałuje ona na intelekt swoim istnieniem, samą swoja realnością, tym, że jest. Zatem do zrównania, uzgodnienia poznawczego bytu i intelektu dochodzi na terenie intelektu i na intelektualny sposób. To, co poznawane jest w poznającym, a więc w intelekcie i na sposób poznającego, a więc na sposób intelektu. Wpływ bytu skutkuje intelektualnym ujęciem poznawanej rzeczy.
Prawda znajduje się w intelekcie z tej racji, że jest adekwatny poznawanym rzeczom.
Naturą intelektu jest upodabnianie się do rzeczy[2], więc jego działanie to upodabnianie się. Intelekt jest formowany przez poznawaną rzecz. Prawda jest obecna w intelekcie, gdyż ma on w sobie intelektualne ujęcie poznawanej rzeczy, którego przyczyną jest byt. Pierwszym działaniem intelektu jest rozumienie istoty poznawanego bytu. Prawda jest następstwem aktu intelektu[3]. Akt intelektu nie ma charakteru pojęciowego. Dotyczy istoty bytu jednostkowego. Intelekt możnościowy jest terenem, na którym dokonuje się rozumienie. Akt intelektu to rozumienie pryncypiów bytu, rozpoznanie i ujęcie istoty poznawanej rzeczy. Rozumienie wywołane jest w intelekcie możnościowym, przez intelektualna postać poznawczą bytu. Rolę aktywna pełni w tym procesie byt.. Uzyskane rozumienie owocuje pojawieniem się w intelekcie ujęcia, wyrażającego poznawaną rzecz. To ujęcie dotyczy realnej istoty bytu, tego, czym byt jest i jaki jest.
Przedmiotem intelektu jest istota rzeczy. W odniesieniu do tego działania, którym jest ujmowanie istoty rzeczy intelekt zawsze jest prawdziwy[4].
Słowo
Słowo oznacza ukazywanie czegoś a to ukazywanie dokonuje się w intelekcie[5]. „Słowo” we właściwym sensie jest tym, co pochodzi od intelektu[6]. Słowo serca jest tym, co jest przez intelekt rozważane w akcie, a tym jest istota rzeczy[7]. W naturze słowa mieści się nie tylko ukazywanie, ale też realne pochodzenie od czegoś innego[8] Słowo serca ukazuje to, co zostało zrozumiane przez intelekt, czyli istotę rzeczy i wskazuje na byt, jako swoją przyczynę.
Słowo poczęte w intelekcie wyraża to, co zostało przez intelekt zrozumiane. Jest skutkiem aktu intelektu, w którym ujmuje on w sposób prosty pryncypia istotowe bytu. Słowo wewnętrzne zawsze wymaga intelektu będącego w akcie, co jest równoznaczne z pojmowaniem intelektualnym. Natura słowa nie wymaga, aby akt intelektu znajdujący kres w słowie wewnętrznym, dokonywał się w jakimś wnioskowaniu, w którym dokonuje się myślenie. Wystarczy jedynie, że coś jest ujmowanie intelektualnie w akcie[9].
Słowo intelektu jest tym, na czym kończy się jego działanie, jest tym, co zostało zrozumiane[10] Wszystko zaś, co w nas zrozumiane, jest czymś realnie pochodzącym od czegoś innego.[11] Słowo pochodzi od tego, czyim jest słowem, czyli od intelektu i jest słowem tego, co jest przezeń ukazywane, czyli poznawanej rzeczy.
Słowo serca jest integralnym elementem poznania. Zrodzone w intelekcie wyraża wszystko, co stanowi aktualny przedmiot poznania. Manifestuje realny byt, ale też zdolność intelektu do odebrania wpływu bytu i rozpoznania pryncypiów, jest świadectwem tej umiejętności.
Prawda w intelekcie jest skutkiem jego aktualizacji. Słowo serca jest właśnie ujawnieniem intelektualnego rozumienia, pierwszym najbardziej wiernym ujęciem intelektualnym bytu. Jest świadectwem tego etapu poznania, w którym intelekt jest formowany przez wpływ bytu. Jako realny i odrębny skutek ujęcia istoty rzeczy, jest punktem wyjścia dla dalszych działań władz intelektualnych, powodem dalszego poznawania.
Wnioski
Byt dzięki istnieniu jest poznawalny i jest przyczyną poznawania, intelekt jest zdolny poznać prawdę, odebrać wpływ bytu. Działanie intelektu polega na ujmowaniu istoty bytu, co jest równoznaczne z rozumieniem prawdy. To, co intelekt rozpoznał w wyniku przejęcia intelektualnej postaci poznawczej bytu rodzi w sobie, wydając słowo. Tak więc ujmowanie prawdy bytu jest bezpośrednio związane ze zrodzeniem słowa serca, jako wyrazu adekwacji bytu i intelektu, uformowania, przejętymi z intelektualnej postaci poznawczej informacjami o pryncypiach.
Miarą prawdy w intelekcie jest realny byt. Słowo serca jest intelektualnym ujęciem prawdy bytu, gdyż jest ujęciem bytu aktualnie poznawanego. Jego istotą jest ukazywanie bytu.
Ujmowanie istoty rzeczy jest pierwszą i właściwą czynnością intelektu, w której nie ma fałszu, w której intelekt odczytuje prawdę z racji swej natury, którą jest upodabnianie się do rzeczy. Słowo serca jest integralnym elementem poznania. Zrodzone w intelekcie ukazuje byt, i jednocześnie ujawnia działanie intelektu.
Znajdujemy w tekstach św. Tomasza współmierność ujęć dotyczących prawdy i słowa serca.
A zatem na pytanie, czy słowo serca ma fundament w rzeczy odpowiadamy twierdząco, podobnie na pytanie czy wyraża zgodność bytu i intelektu, gdyż jest nim w sensie dosłownym. Słowo serca jest w intelekcie ukazaniem bytu.
Słowo serca jako odrębne od intelektu, intelektualne ujęcie poznawanej rzeczy ujawnia rozumienie intelektualne i wskazuje na byt, jako swoją przyczynę. Jako takie staje się przyczyną poznawania zarówno samej rzeczy jak i natury intelektu.
Byt jest przyczyną rozumienia, które dokonuje się na terenie intelektu, a słowo serca ukazuje to rozumienie jednocześnie wskazując na byt.
Słowo serca usprawnia intelekt poznawaniu prawdy, jest więc jego dobrem.
Dopowiedzenie.
Korzystając z ujęć św. Tomasza można zaryzykować stwierdzenie, że naczelną funkcją języka jest ukazywanie prawdy, a nie komunikacja. Komunikacja jest tylko dodatkowym jego zastosowaniem. Jest to związane z teoria intelektu i teorią poznania, której słowo serca jest integralnym elementem i jest to temat na osobne rozważanie.
Prawdę można ukazać tylko słowem. Ukazywanie prawdy nie ma żadnego celu praktycznego, jest celem samym w sobie, pragnieniem i radością intelektu. Służy nawróceniu. Prawda nas przemienia, nawraca, ocala i dzieje się to przez słowo.
Tak, jak słowa z tekstów Profesora Gogacza: zapadają w serce i tak długo pracują, aż przyniosą owoc-dokona się metanoja, zmieni się myślenie o rzeczywistości.
Podziękowanie.
Za te słowa,
[1].Św. Tomasz z Akwinu, Kwestie dyskutowane o prawdzie, Kęty 1998. Kwestia 1 O prawdzie, 1,c.
W tej pracy korzystam wyłącznie z ujęć zawartych w Kwestii 1 O prawdzie i Kwestii 4 O słowie.
[2] Tamże,1,9,c.
[3] 1,9,c.
[4] 1,12,c.
[5] 4,3,c.
[6] 4,3,c.
[7] 4,1,c.
[8] 4,2,ad.1.
[9] 4,1,ad.1.
[10] 4,2,c.
[11] 4,2,c.