Kondolencje z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II

 



Solidaryzując się w bólu żałoby z powodu śmierci śp. Profesora Mieczysława Gogacza, w imieniu władz Wydziału Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Jana Pawła II, jak i całej społeczności Wydziału oraz Uniwersytetu chciałbym złożyć najserdeczniejsze wyrazy współczucia i modlitewnej pamięci rodzinie, przyjaciołom, uczniom oraz wszystkim, którym osoba i dzieło Pana Profesora były i pozostają bardzo bliskie. Na czele naszej KUL-owskiej delegacji nie sposób nie wymienić z imienia Pana Profesora Antoniego Stępnia, któremu osoba śp. Profesora Gogacza jest bliska zarówno ze względów rodzinnych, jak również wspólnej drogi zdobywania wykształcenia oraz późniejszej pracy akademickiej i życia wypełnionego dyskusjami o filozofii, religii, literaturze czy sztuce.
Powszechnie wiadomo, jak wielkim uznaniem darzyli Pana Profesora uczniowie, dostrzegający w nim nie tylko był niebywale cenionego mistrza i przewodnika na drogach dociekań filozoficznych, ale także niezastąpiony autorytet w rzeczach ludzkich i Boskich, od którego można było uczyć się dojrzałej postawy moralnej, pogłębionej i autentycznej wiary w Boga, budowania osobowych relacji międzyludzkich, zatroskania o drugiego człowieka, oddania sprawom społecznym, zwłaszcza formowaniu i kształceniu młodego pokolenia Polaków w duchu klasycznej kultury chrześcijańskiej. Widząc wpływ śp. Pana Profesora na uczniów oraz powstanie wokół jego osoby środowiska ludzi o wysokiej kulturze intelektualnej, religijnej i patriotycznej, nie może dziwić, jak niebywałą stratą jest jego odejście.
Z KUL-em śp. Prof. Mieczysław Gogacz był związany od czasu swoich studiów. Studiował na początku literaturę i historię sztuki, jednak później całe jego zainteresowania skupiły się na filozofii. Z filozofii ukończył studia magisterskie, zwieńczone pracą magisterską pt. „Definicja ruchu u Arystotelesa” napisaną pod kierunkiem ks. prof. Stanisława Adamczyka. Następnie przygotował i obronił doktorat zatytułowany „Filozofia bytu w „’Beniamin major’ Ryszarda ze Świętego Wiktora” pod kierunkiem prof. Stefana Swieżawskiego. Na KUL uzyskał również habilitację na podstawie pracy „Problem istnienia Boga u Anzelma z Canterbury i problem prawdy u Henryka z Gandawy”. Od czasu studiów, zapewne nie bez wpływu prof. Swieżawskiego, fascynowała go myśl średniowieczna, w której rzeczywistość doczesna całkowicie przeniknięta jest rzeczywistością niebieską. Wywarło to ogromny wpływ na jego postawę poznawczą i życiową. Oczywistość owego przenikania rzeczywistości ziemskiej przez rzeczywistość wieczną widoczna jest niemal we wszystkich jego pismach, mimo że najczęściej były to prace czysto filozoficzne. Stojąc na gruncie racjonalnego poznania, potrafił on odkrywać prawdę nie tylko w zakresie metafizycznego wymiaru rzeczywistości, ale także dosięgał wymiaru nadprzyrodzonego.
Najwięcej uwagi poświęcił myśli św. Tomasza z Akwinu, zwłaszcza odkrytej w XX w. jego metafizyce egzystencjalnej. Inspirował się badaniami É. Gilsona, S. Swieżawskiego i M. A. Krąpca w tym zakresie. Wniósł także na tym polu swój istotny wkład, wydobywając m.in. znaczenie i funkcje aktu istnienia w obrębie transcendentalnych właściwości bytu, struktury bytu, przyczyn bytowych oraz w specyfice bytu osobowego. W KUL spotkał i współtworzył wyjątkowe środowisko filozoficzne, nazywane później Filozoficzną Szkołą Lubelską. Dość wspomnieć tak wielkie osobistości, jak Karol Wojtyła, Stefan Swieżawski, Mieczysław A. Krąpiec, Stanisław Kamiński, Marian Kurdziałek czy Jerzy Kalinowski. Środowisko to w mrocznym czasie komunistycznego totalitaryzmu nie tylko stawiało intelektualny opór ideologii marksistowskiej, ale także potrafiło zaproponować własną filozoficzną wizję świata, człowieka i Boga, która została dostrzeżona na polu ogólnoświatowym, nie znajdując wręcz w tamtym czasie podobnego odpowiednika.
W imieniu kulowskiego środowiska filozoficznego chciałbym podziękować śp. Panu Profesorowi Mieczysławowi Gogaczowi szczególnie za jego wkład w rozwój filozofii realistycznej. Badania nad istnieniem bytu i specyfiką bytu osobowego, które zainicjował i prowadził z pewnością będą inspirowały kolejne generacje młodych polskich filozofów. Całe życie fascynował się mistyką, którą uważał za najwznioślejszy akt poznawczo-wolitywny osoby ludzkiej. Towarzysząc śp. Panu Profesorowi w przeprowadzce do świata wiecznego i oddając mu ostatnią modlitewną posługę głęboko ufamy, a nawet chyba możemy być tego pewni, że udział w tym najwznioślejszym akcie osoby ludzkiej Pan Profesor odnajduje dzisiaj w całej pełni. O to gorąco się modlimy, przywołując jednocześnie na pamięć słowa Listu do Hebrajczyków, będące niejako przesłaniem podsumowującym jego życie i odejście: „Pamiętajcie o swych przełożonych, którzy głosili wam słowo Boże, i rozpamiętując koniec ich życia, naśladujcie ich wiarę! Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki. Nie dajcie się uwieść różnym i obcym naukom, dobrze bowiem jest wzmacniać serce łaską, a nie pokarmami, które nie przynoszą korzyści tym, co się o nie ubiegają” (Hbr 13, 7-9).
Niech odpoczywa w pokoju wiecznym!

Tomasz Duma